Witam,


1.05. 2007r.  na Rynku we Wrocławiu był bity gitarowy Rekord Guinness´a. Dokładnie 1876 gitarzystów zagrało największy przebój Jimiego Hendrixa "Hej Joe".
Byłem wśród nich.
Na tę okazję do Wrocławia przyjechało sporo gitarzystów  z całej Polski oraz zaproszeni goście z całego świata - gitarzyści z zespołów rockowych i blusowych. Oni grali i spiewali na scenie

Najpierw było strojenie  gitar. Potem próba wspólnego grania. I wreszcie granie na rekord.

Wszyscy grali równo i w  odpowiedniej tonacji. Gitary elektryczne i akustyczne grały najpierw osobno, a potem razem. Przeżycie było niesamowite. W pewnym momencie czułem jak adrenalina wychodzi mi uszami. Dziwiłem się tylko, że lampy na wrocławskim rynku nie spadły.

Zeszłoroczny Rekord Ginessa został pobity o ponad 300 osób.

Radość i chęć wspólnego muzykowania była tak duża, że zagrano jeszcze dwie melodie oraz  utwór na cześć niedawno zmarłego Tadeusza Nalepy  "Kiedy byłem małym chłopcem".
Mnie szczególnie podobała się atmosfera tej imprezy. Młodzież oraz my - wcześniej urodzeni bawiliśmy się razem wspaniale, o dziwo bez "wzmacniaczy" i używek. Wierzyć się nie chce.
Jurek Krajewski